- Reportaż
Przypowieść o winie
– Po co dominikanom winnica? – pytam dyrektora. – Wykorzystujemy ją do celów duszpasterskich. – Przyjeżdżają do nas ludzie, którzy chcą zobaczyć winnicę. Tacy, co z piętnaście lat nie byli w kościele. Bierzemy grono i ciach – pani Maria chwyta dorodną ...
- AUTOR
Andrzej Hołowaty OP
(ur. 20 sierpnia 1960 r. w Opocznie – zm. 25 sierpnia 2011 r. na Jamnej) – dominikanin, ceniony kaznodzieja, rekolekcjonista, katecheta, miłośnik Ewangelii i jazzu, redaktor naczelny Wydawnictwa W drodze (1996-2000). Rozpoczął studia na Politechnice Krakow...
- Felietony | Z nogami za kaloryferem
Pożegnanie z Exsultet?
Co za czas dla mnie nastał? Ostatnio stale kogoś żegnam. To Włodka Fijałkowskiego, to profesora Jasia Małkowskiego. Ani przypuszczałem, że przyjdzie mi pożegnać tę pieśń. Mogłem przecież to przewidzieć, mogłem się tego domyśleć, że kiedyś młodzi nie będą chci...
- Jan Góra 1948 - 2015
Po prostu dom
Wieczorem u dominikanów w Krakowie, gdy Jan Paweł II odwiedził bazylikę Trójcy Świętej, miał powiedzieć do braci: "Jamna. Robiłem nalot na Jamną". Tę opowieść należy rozpocząć od końca. Jest 30 grudnia, przenikliwe zimno, setki ludzi na Polach Lednicki...
- Jan Góra 1948 - 2015
W cieniu wielkiej Góry
Nie można było go nie zauważyć - w dżinsach wranglerach, czerwonych skarpetkach i szaliku, w kurtce moro, z długimi włosami... Intrygował nie tylko świeckim ubiorem, ale całym sobą. Kochałem ojca Jana, zafascynowany jego totalnym zawierzeniem Chrystuso...
- W milczeniu i nadziei
Czy zostaną po nich tylko garnki
Prawie zawsze powołaniu mniszki towarzyszą niezrozumienie, łzy i perswazje przyjaciół i rodziny. Najgorsza jest ta chwila, gdy ojciec lub matka zobaczą swą córkę za kratami klauzury. Z reguły jest szok i łzy. Po co te kraty? Przed czym mają bronić...
- Felietony | Z nogami za kaloryferem
To ty tam jeszcze nie byłeś?
Nie wiem, dlaczego sprawiam takie wrażenie, jakbym już wszędzie był i z każdym rozmawiał. Wielu dziwi się, kiedy się przyznaję, że nie byłem nigdy ani w Lourdes, ani w Fatimie, ani w Medjugorie. Nie byłem także w Anglii ani w Ameryce. Ostatnio jeżdżę tylko na...
- Felietony | Z nogami za kaloryferem
Myśli i modli się za nas
Nadciąga jesień. Początek roku akademickiego. Dla mnie oznacza to kilkanaście wizyt na wyższych uczelniach podczas uroczystych inauguracji oraz codzienne msze święte, tzw. „siódemki”, w naszej kaplicy akademickiej. Kilka minut przed mszą jest jutrznia, a...
- Sandomierz i Lednica
Rozrzucać ziarno
Kościół ma tę odwagę, że ciągle czerpie z przeszłości, z Wydarzenia sprzed 2000 lat. Ma swoją ciągłość, ale również potrafi otwierać się, przyjmować nowe kultury, wyzwania, potrafi wybiegać w przyszłość. Kościół nie boi się, że to może rozbić tera...